Niewielu kierowców dysponuje własnym garażem lub możliwością parkowania samochodu pod wiatą. Zdecydowana większość aut parkowana jest na ulicy, pod przysłowiową chmurką i o ile w czasie lata nie ma z tym większego problemu, to zimą, przy intensywnych opadach śniegu, pojawia się konieczność każdorazowego odśnieżania samochodu przed jazdą. Jak robić to w prawidłowy sposób, by nie narazić się na mandat karny?
Musimy pamiętać, że mandat karny grozi nam zarówno za jazdę nieodśnieżonym samochodem, jak i za odśnieżanie auta przy włączonym silniku.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami Kodeksu Drogowego, pojazd uczestniczący w ruchu drogowym nie może zagrażać bezpieczeństwu innych uczestników – znajdujący się na samochodzie śnieg może spaść z auta w czasie jazdy i uderzyć w jadący tuż za nim pojazd. Dlatego, zanim wyruszymy w drogę, musimy oczyścić nie tylko przednią i tylną szybę auta, boczne lusterka, światła i tablice rejestracyjne, ale także jego dach. Warto pamiętać również o innym przepisie Kodeksu Drogowego, który mówi, że konstrukcja, wyposażenie i utrzymanie pojazdu musi zapewniać kierowcy dostateczne pole widzenia i wygodne warunki do korzystania z wszystkich urządzeń przeznaczonych do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlenia drogi z możliwością jej stałego obserwowania. Jeśli zatem przed wyruszeniem w drogę nie usuniemy śniegu z szyb, świateł i lusterek, grozi nam za to mandat karny w wysokości od 20 do 500 złotych. Co ciekawe, na mandat karny narażamy się również wówczas, gdy nie usuniemy śniegu z tablic rejestracyjnych. W takiej sytuacji naliczony zostanie nam nie tylko mandat, ale i punkty karne.
Żeby było ciekawiej, na mandat karny narażają się również wszyscy Ci kierowcy, którzy odśnieżają swój samochód przy włączonym silniku. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za pozostawienie samochodu z włączonym silnikiem na miejscu postojowym w terenie zabudowanym przez czas dłuższy niż 60 sekund, grozi mandat karny wysokości od 100 do 300 złotych (100 zł za włączony silnik, więcej za nadmierną emisję spalin). Dlatego, zanim odpalimy silnik swojego auta, wcześniej powinniśmy je dokładnie odśnieżyć. Czy przepis jest życiowy? To inna kwestia. Jeśli nie chcemy popaść w konflikt z prawem, powinniśmy jednak o tym pamiętać.
By zminimalizować ryzyko otrzymania mandatu, zwiększyć komfort i bezpieczeństwo jazdy zimą, radzimy zarezerwować sobie kilka minut ekstra na oczyszczenie samochodu z zalegającego na nim lodu lub śniegu. Na szczęście zimy w ostatnich latach nie były zbyt śnieżne i miejmy nadzieję, że również w tym roku aura okaże się łaskawa dla kierowców parkujących swe auta pod chmurką. Jeśli nie, pamiętajmy o wożeniu ze sobą dużej szczotki, która przyspieszy zbieranie śniegu z całego auta.