Argumentując to względami ekologicznymi, Ministerstwo Rozwoju przygotowało projekt ustawy zakładający wprowadzenia nowej opłaty dla osób kupujących olej silnikowy. Zgodnie z założeniami projektu, kupując olej, trzeba będzie uiścić specjalną opłatę depozytową. Ma to działać podobnie jak w przypadku akumulatorów. Gdy kupujemy nowy akumulator i oddajemy stary, opłata nie jest naliczana. Samodzielna wymiana oleju stanie się zatem mniej opłacalna.
Proponowana przez ministerstwo opłata depozytowa za litr oleju silnikowego to 10zł, a termin jej wprowadzenia to styczeń przyszłego roku. Oczywiście wszystko może się jeszcze zmienić, ale pomysł z opłatą już raczej nie zniknie i wcześniej czy później możemy spodziewać się jej pojawienia. Zgodnie z założeniami projektu opłata depozytowa ma pomóc w ograniczeniu spalania zużytego oleju silnikowego, a tym samym chronić powietrze przed zanieczyszczeniami. W praktyce uderza to we wszystkich użytkowników samochodów, którzy olej wymieniali na własną rękę. Przy wymianie oleju w serwisie, jego koszt nie powinien się zwiększyć, przynajmniej w teorii. Jaka będzie praktyka, być może okaże się już w przyszłym roku.
Jeśli jeszcze w tym roku nie wymieniłeś/wymieniłaś oleju silnikowego, zrób to teraz. Po pierwsze, olej silnikowy warto wymieniać przynajmniej raz w roku lub po przejechaniu określonej liczby kilometrów (zgodnie z zaleceniami producenta), chroniąc tym samym silnik przed szybkim zużyciem. Po drugie, zabezpieczysz się w ten sposób przed dodatkowymi kosztami, jakie mogą pojawić się wraz z wprowadzeniem w życie nowej opłaty depozytowej.
Wymiana oleju w warsztacie samochodowym Klakson - zapraszamy!